Jak daleko jabłko od jabłoni

Jak daleko jabłko od jabłoni

(2012-12-14)

W celebryckiej oprawie w warszawskiej galerii Czajka zorganizowano premierę książki Małgorzaty Puczyłowskiej "Być dzieckiem legendy".

W celebryckiej oprawie w warszawskiej galerii Czajka zorganizowano premierę książki Małgorzaty Puczyłowskiej "Być dzieckiem legendy".

Książka składa się ze wspomnień dzieci zmarłych przedwcześnie znanych rodziców. Na imprezie w Czajce, która znalazła się w centrum zainteresowania portali plotkarskich i paparazzich, pojawiła się m.in. Ania Rusowicz i Bartek Korda - dzieci Ady Rusowicz i Wojciecha Kordy.

"Moje wspomnienia to strzępy obrazów, na których jesteśmy razem. Słyszę jej ciepły głos, widzę uśmiech, wracają do mnie urywki naszych rozmów, czasem przypomina mi się coś zupełnie nagle" – opowiada Ania Rusowicz. Po tragicznej śmierci matki w wypadku samochodowym wychowywała ją babcia, zaś starszy brat trafił do ojca, który czuł się u niego jak piąte koło u wozu.

W książce można znaleźć także opowieści dzieci Jacka Chmielnika - Igora Chmielnika, podobnie jak ojciec aktora, i Julii Urbańskiej, żony Huberta Urbańskiego.

Rafał Wilhelmi, syn aktora Romana Wilhelmiego i węgierskiej tłumaczki Mariki Kollar, wspomina nieudany związek rodziców, wyjazd z Polski z matką: "Do Wiednia, gdzie mieszkam już od 30 lat, wyjechałem z mamą jako 12-letni chłopiec, krótko przed wprowadzeniem stanu wojennego. Wygnała nas bieda. Mama zarabiała tłumaczeniami, ale po podpisaniu porozumień sierpniowych radykalnie ograniczono kontakty zagraniczne i pracy było coraz mniej. Poważną trudność stanowiły też kartki na żywność, ponieważ wszystkie, to znaczy też te dla mnie i mojej matki, w wyniku jakiegoś biurokratycznego absurdu dostawał ojciec; a ten lubił je gdzieś czasami zgubić albo zwyczajnie zapominał nam przekazać".

Oprawa prezentacji książki w Czajce mogła budzić niesmak osób nieprzyzwyczajonych do wykorzystywania motywu śmierci w świecie celebrytów. Plotkarskie portale, informując o pojawieniu się na imprezie córki Ewy Sałackiej, aktorki zmarłej w wyniku ugryzienia pszczoły, pisały "Matylda Kirstein (18 l.) jest już pełnoletnia i śmiało wkracza na salony".
(ike)