(2012-09-12)
"Patrzę i wspominam" – to tytuł kolejnej wspomnieniowej książki Niny Andrycz, która za trzy lata skończy sto lat.
"Patrzę i wspominam" – to tytuł wspomnieniowej książki Niny Andrycz, która za trzy lata skończy sto lat.
"Jeśli ja, po rozstaniu się z Teatrem, nie umarłam, to tylko dlatego, że nadal chciałam się uczyć. Jak mam teraz żyć, nie tonąc we wspomnieniach, w tęsknotach za oklaskami czy w smutkach losowo pogłębiającej się samotności?... Jak stworzyć w myślach nieegocentryczne, a zatem lepsze, bo mądrzejsze, jutro?" – pyta aktorka w 456-stronicowej autobiografii wydanej przez Książkę i Wiedzę.
Ta gorycz jest zrozumiała – Nina Andrycz całkowicie poświęciła się scenie. Nie chciała mieć dzieci, bo – jak twierdzi – byłoby to nie do pogodzenia z karierą aktorską. Debiutowała w wileńskim Teatrze na Pohulance w 1934 r., a od 1935 była związana z warszawskim Teatrem Polskim.
"Patrzę i wspominam" to trzecia autobiograficzna książka Niny Andrycz. W "My – rozdwojeni" opowiedziała o dzieciństwie, wczesnej młodości, studiach w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Warszawie, początkach przerwanej przez wojnę kariery, klimacie artystycznym stolicy lat 30.
Drugą książkę zatytułowała "Bez początku, bez końca". Opisała w niej m.in. rozkwit kariery aktorskiej, małżeństwo z wieloletnim premierem Józefem Cyrankiewiczem, zagraniczne podróże, życie elit PRL. (ike)
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>