(2012-05-24)
Ukrywa się pod pseudonimem Suzana S., naprawdę nazywa się Barbara Stcherbatcheff. Jest młoda, ładna i bogata. Swoje doświadczenie w biznesie opisała w wydanej właśnie w Polsce autobiograficznej książce, która w Wielkiej Brytanii była bestsellerem - "City Girl. Kobieta, która podbiła londyńską giełdę".
Ukrywa się pod pseudonimem Suzana S., naprawdę nazywa się Barbara Stcherbatcheff. Jest młoda, ładna i bogata. Swoje doświadczenie w biznesie opisała w wydanej właśnie w Polsce autobiograficznej książce, która w Wielkiej Brytanii była bestsellerem - "City Girl. Kobieta, która podbiła londyńską giełdę".
31-letnia obecnie Suzana S. stała się znana, gdy zaczęła publikować teksty w "The London Paper". Opisywała siebie – amerykańską dziewczynę z humanistycznym wykształceniem, która zapragnęła fortuny i w jej poszukiwaniu trafiła do londyńskiego City. Pokonując liczne przeszkody, przełamując seksistowskie stereotypy, dopięła swego – została traderem. I wtedy zrozumiała, że pieniądze to nie wszystko…
Wydawca książki "City Girl" - Kurhaus Publishing – podkreśla: "Prawdziwa historia dziewczyny, która postanowiła zrobić karierę w londyńskim City. Przetrwała wyprawy z kolegami do klubów go – go, wielomilionowe straty i największy kryzys od lat 30. Ograła chłopaków na ich własnym boisku. Autorka pokazuje wewnętrzny puls światowego centrum finansów. Daje inną, kobiecą, perspektywę na genezę współczesnego kryzysu".
Męska perspektywa kryzysu widzianego z londyńskiego City została przedstawiona wcześniej w książce "City Boy" Geraint Andersona. "City Girl" nawiązuje do niej nie tylko tytułem.(ike)
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>