Wielka miłość Borysa Jelcyna
        Piszemy Wspomnienia

czwartek, 25 kwietnia 2024

Wielka miłość Borysa Jelcyna

Wielka miłość Borysa Jelcyna

(2011-02-22)


Rosyjski magazyn "Kolliekcija Karawan Istorii" opublikował fragmenty wspomnień Nainy Jelcyn, wdowy po pierwszym prezydencie Rosji Borysie Jelcynie.

Rosyjski magazyn "Kolliekcija Karawan Istorii" opublikował fragmenty wspomnień Nainy Jelcyn, wdowy po pierwszym prezydencie Rosji Borysie Jelcynie.

W końcu maja ubiegłego roku Tatiana Jumaszewa ogłosiła, że jej matka, Naina Jelcyn, zaczęła dyktować swoje wspomnienia dziennikarce, z którą się spotyka. "Nawet jeśli z tego nie wyjdzie książka, to i tak otrzymamy bezcenny materiał" – twierdziła młodsza, a zarazem ulubiona córka Borysa Jelcyna, która pod koniec jego prezydentury wchodziła do grona najważniejszych osób na Kremlu. Jej mąż, Walentin Jumaszew, był ghoswriterem autobiograficznych książek Jelcyna.

Tatiana Jumaszewa podkreśliła przed rokiem, że ani ona, ani jej siostra nie znają wielu epizodów życia matki, szczególnie tych, które dotyczą jej dzieciństwa, lat szkolnych i studenckich.

Opublikowane fragmenty nie dotyczą polityki, lecz spraw osobistych. Autorka zdradza m.in., że rodzice dali jej na imię Anastasija, lecz wszyscy wokół wołali na nią Naja, Naina. Zmiany imienia dokonała za namową koleżanek z pracy, nie uprzedzając o swej decyzji męża. Gdy pokazała mu dowód osobisty z nowym imieniem, Borys Jelcyn oniemiał, a potem – prawie przez cały rok – ani razu nie zwrócił się do żony po imieniu. Mówił do niej: "Dziewczyno". "Nie wiedziałam, co robić. Nawet Lena i Tania, choć były maleńkie, pytały – mamo, a dlaczego tata nazywa cię dziewczyną?".

Naina Jelcyn przyznaje, że jej mąż bardzo chciał mieć syna. W czasie drugiej ciąży była przekonana, że urodzi się chłopiec. Gdy lekarka obwieściła, że ma córkę, Naina rozpłakała się: "My potrzebujemy chłopca".

Wspomnienia Nainy Jelcyna są pomnikiem zmarłego w 2007 r. męża i ich związku. Świadczą o tym choćby takie słowa: "Czułam, jakbym znała go zawsze, od dzieciństwa. Jak gdyby zawsze był przy mnie. To uczucie w miarę upływu lat jeszcze bardziej się umacniało. W jednym z listów napisał mi: Mamy jedną duszę. Tak właśnie było...". (ike)

Piszemy wspomnienia poradnik - Ewa Pilawska

Sonda

Czy Twoje wspomnienia są (byłyby) chętnie czytane i troskliwie przechowywane przez najbliższych?

Tak
Raczej tak
Nie
Raczej nie
Nie wiem



e-poczta




w księgarni

Kto ty jesteś

Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>